100-letnia lwowianka opowiedziała, jak mąż pod lufą czołgu zmusił ją do małżeństwa.
23.03.2025
2673

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
23.03.2025
2673

100-letnia lwowianka obchodziła swoje jubileusz
Raissa Derkach, mieszkanka Łucka, świętowała swoje długowieczność i opowiedziała o swoim życiu. Po 12 godzinach znajomości wyszła za mąż za oficera. Razem z mężem przeżyli długie i szczęśliwe życie, obdarzając się miłością. Raissa straciła swoje dzieciństwo i zaadoptowała chłopca, który teraz broni Ukrainy na froncie. Lwowianka bardzo ceni swoje życie, dba o swój dom i potrafi czytać gazety bez okularów. Wyraziła swoją miłość do Łucka i oświadczyła, że miasto stało się jeszcze piękniejsze w ostatnich latach. Raissa Derkach dodała, że nie czuje się stara i ma wiele energii do życia.
Czytaj także
- „Medicy mieli dwa wiadra – na amputowane kończyny i na granaty”. Palamar o oblężeniu „Azowstali”
- Izraelska armia ma wyższa motywację niż ukraińska – rabin Mosze Asman
- Skandal z Husakowem: aktywista opowiedział o pochodzeniu milionów dolarów na swoich kryptowalutowych portfelach
- W obwodzie Lwowskim zmarł mężczyzna w TCK
- Sprawa dotycząca prostytucji nieletnich. Imię oligarchy Deripaski zniknęło z aktu oskarżenia
- Zastępca dowódcy pułku «Azow» opowiedział o spotkaniu z Medwiedczukiem