Kellogg wyjaśnił zakończenie pomocy wojskowej USA dla Ukrainy.


USA stosują metodę 'biczowania i marchewki' wobec Ukrainy - specjalny przedstawiciel Kellogg
Kit Kellogg, specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy i Rosji, ujawnił strategię administracji Trumpa w kwestii zakończenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nazwał to elementem 'metody bicza i marchewki', mającej na celu zmuszenie obu stron do negocjacji pokojowych.
'To, co widzicie teraz, to pilne próby administracji Trumpa, aby usadzić obie strony przy stole negocjacyjnym, aby osiągnąć pokojowe rozwiązanie. A to oznacza metodę 'biczowania i marchewki' wobec obu stron. Obecnie agresywne ruchy ze strony administracji mają na celu wywarcie presji na Rosję, a oczywiście także na Ukrainę,' - stwierdził Kellogg.
Zgodnie z wypowiedzią Kellogga, wznowienie pomocy wojskowej dla Ukrainy zależy od gotowości Kijowa do rozwiązania wojny i podpisania umowy dotyczącej minerałów. Równocześnie zauważył, że Ukraina, pomimo wstrzymania pomocy wojskowej ze strony USA, ma wystarczająco dużo sprzętu do kontynuowania działań wojennych.
Kellogg twierdzi również, że prezydent USA popiera reset stosunków z Rosją, aby zakończyć wojnę na Ukrainie. Jego zdaniem kontynuowanie prób izolacji i niekomunikowania się z Rosją 'nie jest wykonalną strategią.'
Wyjaśniając konflikt między prezydentami USA i Ukrainy, specjalny przedstawiciel stwierdził, że kłótnia między Zełenskim a Trumpem w Białym Domu miała miejsce z powodu 'różnych celów' obu liderów w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. 'Ukraińcy sami są winni temu, że ograniczyliśmy ich dostęp do danych wywiadowczych i wstrzymaliśmy wsparcie. Nikt nie sprzeciwia się prezydentowi USA w Gabinecie Owalnym,' - dodał.
Co do potencjalnego pokojowego rozwiązania, Kellogg zaznaczył, że definiowanie wojny na Ukrainie jako takiej, która ma zwycięzcę lub pokonanego, 'tylko wciągnie Amerykę w nieskończoną wojnę z proxy', a Trump tego nie chce. Przy tym specjalny przedstawiciel nie uważa, że 'Umowy Stambulskie' mogą być podstawą do umowy pokojowej między Ukrainą a Rosją, zaznaczając: 'Potrzebne jest coś nowego.'
Czytaj także
- Korea Północna chce wysłać do Rosji 25 tys. pracowników do produkcji 'Shahedów'
- Trump podejmuje decyzję w sprawie Iranu. Biały Dom ogłosił terminy
- Trump opuścił szczyt G7 z powodu Zełenskiego i Macrona: FT poznało szczegóły
- SBU pokazała ekskluzywne zdjęcia i filmy z wymiany jeńców
- Korea Północna wyśle 25 tys. pracowników do Rosji: czego chce w zamian
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, jak wykrywają rosyjskich żołnierzy wśród przekazanych ciał poległych