Po ataku Rosji na Poltawszczyźnie wstrzymano działanie obiektu wydobywczego gazu.


Po powstaniu Rosji na Ukrainie obiekt wydobywczy gazu firmy DTEK na Poltawszczyźnie został uszkodzony i wstrzymano jego pracę. O tym poinformowała firma DTEK.
Obecnie specjaliści oceniają straty i uszkodzenia w obiekcie.
11 lutego, rosyjscy okupanci uderzyli rakietami w Poltawszczyznę. Dziewięć miejscowości w rejonie Mirhorod pozostało bez dostaw gazu. Wyniki ataku na infrastrukturę cywilną pozostają nieznane. Minister energetyki Herman Hałuszczenko poinformował, że w nocy rosyjscy terroryści zaatakowali infrastrukturę gazową.
Niestety, w wyniku skali ataku rakietowego na Ukrainie wprowadzono awaryjne wyłączenia.
Później stało się wiadomo, że w wyniku ostrzału rakietowego ucierpiały moce produkcyjne 'Grupy Naftogaz' w obwodzie poltawskim. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
'Grupa Naftogaz' ogłosiła, że robi wszystko, co możliwe, aby ustabilizować sytuację z dostawami gazu w obwodzie poltawskim.
Czytaj także
- Mapa działań wojennych w Ukrainie na 20 czerwca: sytuacja na froncie
- W USA w pobliżu posiadłości popularnej piosenkarki znaleziono szczątki zaginionego mężczyzny
- Atak Rosji na Odesę: pojawiły się zdjęcia skutków
- FPV-dron po raz pierwszy zmusił rosyjskiego okupanta do poddania się (wideo)
- Charków po raz drugi w nocy doświadczył ataku wrogich dronów
- Okupanci zaatakowali Odesę dronami: zapalił się wieżowiec, uszkodzona została placówka edukacyjna