Rosjanie planowali ostrzelać Charków z Lipców za pomocą artylerii dalekosiężnej - OTK 'Charków'.

Rosyjskie wojska próbowały zdobyć wieś Lipce w obwodzie charkowskim, aby umieścić tam artylerię dalekosiężną i ostrzeliwać Charków, jednak ukraińscy obrońcy utrzymują nad nią kontrolę, oświadczył rzecznik OTK 'Charków' Pawło Szamszyn.'W Lipcach znajduje się wysoka grzęda, z której przy dobrej pogodzie widać północne przedmieścia Charkowa, w tym rejon Saltówki. Rosjanie planowali umieścić tam artylerię dalekosiężną, aby ostrzeliwać miasto - jako zemstę za ataki na Biełgorod', powiedział Szamszyn.Ze względu na strategiczne znaczenie wieś stała się celem rosyjskiego natarcia na obwód charkowski. Nie udając się szybko zdobyć Lipców, wróg wybrał taktykę całkowitego zniszczenia.'W rzeczywistości sytuacja w Lipcach nie jest dużo lepsza niż w Wołczansku. W miejscowości nie ma żadnej ocalałej budowli. Rosjanie niszczą wszystko, czego nie mogą szybko zdobyć - praktycznie zrównują miejscowości z ziemią, używając artylerii różnych kalibrów, RM-70, lotnictwa', opisał zakres zniszczeń rzecznik.Ukraińskim żołnierzom udało się utrzymać kontrolę nad wsią, mimo intensywnych ataków i zniszczenia infrastruktury. Obecnie sytuacja na tym odcinku frontu ustabilizowała się.Pawło Szamszyn ostrzegł, że rosyjskie plany wobec Lipców pozostają niezmienne. Okupanci nadal traktują tę wieś jako ważny element budowy strefy buforowej na granicy, dlatego możliwe są nowe próby ataku w tym kierunku.