Weteran Szepetyn wyjaśnił, dlaczego idzie do Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego.


Pułkownik SBU ubiega się o stanowisko dyrektora Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy
Jednym z finalistów konkursu na stanowisko dyrektora Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego jest pułkownik SBU Ihor Szepetyn. Oficer, który dowodził batalionem TReO i brał udział w bitwie o Bachmut, wyjaśnił swoją motywację do udziału w konkursie.
Po doświadczeniu ciężkich walk na Donbasie i kontynuacji służby po zranieniu, Ihor Szepetyn postanowił, że główną wartością jest odpowiedzialność, a nie stanowisko. Jest przekonany, że gospodarka jest kluczowym elementem bezpieczeństwa państwowego. Jego zdaniem, bez odpowiednich zasobów finansowych nie można zapewnić sprzętu wojskowego, leków i wynagrodzeń dla żołnierzy. To zainspirowało Szepetyna do udziału w konkursie i kontynuacji walki o zasady gry w gospodarce.
Pułkownik ma wieloletnie doświadczenie w walce z korupcją oraz pracy w SBU i innych instytucjach państwowych. Planuje przekształcić Biuro Bezpieczeństwa Gospodarczego w analityczną i przejrzystą instytucję, która wspiera uczciwe praktyki biznesowe i bada systemowe przestępstwa gospodarcze, a nie tylko prowadzi statystyki.
Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do końca czerwca. W przypadku zwycięstwa, Szepetyn planuje zaangażować stowarzyszenia biznesowe, społeczność weteranów i opinię publiczną w restart Biura. Marzy o przekształceniu go w 'inteligentną służbę', która będzie walczyć z korupcją bez represji, ale z efektywnymi uderzeniami.
Czytaj także
- Uczestnik ATO i Rewolucji Godności poległ w Donbasie. Przypomnijmy Denisa Triguba
- Wojownik 'Lapa' opowiedział, jak trafił w ręce okupantów i zniszczył ich
- Konflikt między Izraelem a Iranem zaostrzył się: najważniejsze wydarzenia nocy
- W Ukrainie bez opadów: prognoza pogody na 18 czerwca
- W Indonezji obudził się wulkan Lewotobi Laki-Laki
- Muzułmanie stali się najszybciej rosnącą grupą religijną: badanie