Kierowca otrzymał wysoki mandat za to, że 'przestraszył się TCK'.


Mandat dla uchodźcy z Chmielnickiego za naruszenie przepisów drogowych
Sąd w Chmielnickim nałożył na uchodźcę mandat w wysokości 17 tysięcy hrywien za odmowę przeprowadzenia badania na obecność narkotyków. Incydent miał miejsce w osiedlu Witiwci w rejonie Chmielnickim, kiedy policjanci zatrzymali samochód Ford Transit do kontroli dokumentów. Kierowca odmówił przeprowadzenia badania, powołując się na strach o własne życie, ponieważ w placówce medycznej mieli być pracownicy TCK.
W sądzie kierowca twierdził, że nie odmówił badania na obecność narkotyków, a jedynie nie chciał wychodzić z auta z powodu agresywnego zachowania pracowników TCK. Z powodu konfliktowej sytuacji i ryzyka dla siebie odmówił badania. Jednak sąd podjął decyzję na jego niekorzyść i odebrał mu prawo jazdy na rok, narzekając na jego zamiar uniknięcia odpowiedzialności za naruszenie.
Niedawno w Charkowie i Przylukach również miały miejsce podobne incydenty związane z kontrolą dokumentów przez obywateli w TCK. Te sytuacje świadczą o napięciu i konfliktowości w relacjach między obywatelami a pracownikami Centrów Rekrutacji iWsparcia Społecznego.
Czytaj także
- Na balu maturalnym dziewczyna zatańczyła w mundurze zmarłego ojca: poruszające wideo
- Hotele w Turcji wymyśliły nowy 'ból głowy' dla turystów i touroperatorów
- Kraje bałtyckie przygotowują swoje szpitale na wojnę z Rosją – Politico
- USA odwołały spotkanie z Rosją w sprawie normalizacji pracy ambasad
- Podczas ostatnich repatriacji Rosja przekazała Ukrainie ciała swoich żołnierzy – MSW
- Główny rabin Ukrainy opowiedział, jak wizyta w Ukrainie zmieniła 'duchownika Trumpa'